Świat pozostał wciąż ten sam. Zmieniły się rekwizyty. Zamiast miecza, telefon komórkowy, kielichy srebrne zastąpiło szkło i parasolki, buławę wskaźnik laserowy a monety karty magnetyczne. Ludzie uważają się za nowoczesnych, bo seks przestał być tabu. Ciekawe ilu zdaje sobie sprawę, że mogliby się uczyć od Sumerów i Rzymian. Mimo, iż informacja biegnie z prędkością światła, a powozów nie ciągną konie, nadal kapłan jest kapłanem, a sprzedajna kobieta nie cieszy się szacunkiem. Gdzie czasy, w którym seksualność była sacrum a nie profanum. Nadal kwitnie niewolnictwo, uzależnienia wyciągają swe szpony. Mając pieniądze, piękne ciało i wiedzę...zdobędziesz wszystko...poza pocałunkiem moich kłów. Nieśmiertelność, miłość i piękno nadal jest dla wybranych. Wciąż zależy od umiejętności patrzenia, pomysłowości i łutu szczęścia. Magowie współczesnego świata patrzą w menzurki i zostawiają obliczenia maszynom. Tworzą wirtualne życie i sprzedają iluzję jako lekarstwo na rzeczywistość. Nadal ludzie mrą z głodu, a zabijanie staje się coraz bard,ziej anonimowe. Współcześni gladiatorzy nie ryzykują życia dla wolności, czy z przymusu tylko dla papieru. I mówicie, że to JA jestem szalona. Pragnę krwi, by żyć. Jednak nie godzę się na niszczenie życia dla idei.